świetne wiersze dla mnie są Piotra Krama, niezbyt znane i napewno takie w sam raz: Polska to piękny kraj, Dla Nas, ludzi istny raj. Ma historię, krajobrazy, Biel i czerwień, bez żadnej skazy. Jest wyjątkowa…. Jakże bogata mowa, Są przyjazne lasy i łąki, Słodko ćwierkają skowronki.
Kolejno przed oczami przesuwały mu się obrazy związanie z odległą przeszłością. Śnił o swojej rodzinnej wsi, widział siebie jako ułana na koniu, przygotowującego się do bitwy. Widział wszystko tak, jak było. Pamiętał dokładnie pola, miedze, łąki. Pomyślał przez chwilę o latarni, która czekała na niego, by ją zapalił.
Wyznanie. Potęga miłości. Pięknie miłości wyznanie u Jego Boku jest cudowne konanie lecz wolę być tutaj na brudnej ziemi patrząc na Ciebie z miłością serce swoje odmienić by cierpienie łatwiej znosić bym o miłość nie musiał prosić i ktoś ją doceni w starości jesieni gdy liście opadną kiedyś myślałem że miłość
Vay Tiền Nhanh. „O szczurku krokodylku”, M. Gorzechowska Jest to historia niezwykle wdzięczna do opisania i dotyczy wierszy, które mogły nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Maria Gorzechowska, aktywistka, nauczycielka i bibliotekarka, przez lata tworzyła piękne rymowane wiersze, a rękopis z nimi przeleżał przez ponad 70 lat w szufladzie jej ucznia. Rok temu ów uczeń, pan Mirosław, wyjął je z szuflady i przyniósł na spotkanie z Anną Rudnicką-Litwinek – pisarką, ilustratorką i właścicielką Wydawnictwa Marruda. Owocem tej współpracy jest tomik wierszy Marii Gorzechowskiej pt. „O Szczurku – Krokodylku. Dla szczurów i nie-szczurów od lat 7 do 77”. Kiedy otworzyłam przesyłkę z książką, aż westchnęłam ze zdumienia… … bo z koperty wyjęłam książkę, która robi wielkie wrażenie. Wspaniała szata graficzna, barwne ilustracje Anny Rudnickiej-Litwinek, twarde okładki, świetnej jakości papier – rzadko dziś o takie wydanie, w którym treść i szata graficzna tworzą tak spójną całość i wywołują ciepłe uczucia. Niemal od razu powróciłam myślami do czasów dzieciństwa, kiedy książka była prawdziwym rarytasem, a kolorowe ilustracje odrywały mnie od szarej rzeczywistości i lekko przenosiły w baśniowy świat, gdzie wszystko mogło się zdarzyć. Lektura wierszy Marii Gorzechowskiej tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że mamy do czynienia z niezwykłą publikacją. Mam nadzieję, że młodsi czytelnicy zobaczą w niej tę magię, którą ja zobaczyłam. „O Szczurku-Krokodylku” to wybór wierszy poetki, który zawiera dwie dłuższe rymowane bajki („O Szczurku-Krokodylku” i „O małej Marysi i Chmurce-przyjaciółce) oraz wiersze. Łącznie książka liczy 160 stron i zawiera 25 teksów poetyckich. O tym jednak później, gdyż teraz chciałam Wam wyjaśnić… Kim była Maria Gorzechowska? Maria Gorzechowska była wyjątkową kobietą, która kochała książki. Przez całe życie poświęcała dużo czasu na zakładanie bibliotek, wspieranie czytelnictwa i naukę. Urodziła się 27 listopada 1883 r. w Warszawie, jako córka urzędnika i powstańca z 1863 r. – Henryka Gorzechowskiego i Zofii z domu Tonkiel. Zdobyła wykształcenie z historii, literatury i filozofii na Uniwersytecie Latającym w Warszawie, w Towarzystwie Kursów Naukowych oraz na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracowała jako nauczycielka, prowadziła czytelnię oraz zakładała nielegalne wtedy biblioteczki ruchome dla robotników. Gdy Polska odzyskała niepodległość Maria zaangażowała się w tworzenie jednolitej sieci bibliotek. Została Dyrektorką Towarzystwa Bibliotek Powszechnych w Warszawie. Wprowadziła nowoczesne metody pracy i wysokie standardy dbania o księgozbiór. Za swoją pracę została doceniona w 1925 roku Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Gdy w 1936 roku przeszła na emeryturę, nadal wspierała biblioteki. Także po wojnie, aż do 1958 roku, kiedy ponownie została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zmarła w Łodzi, w 1961 roku, w wieku 78 lat. Lubiła uczyć dzieci. Wołały na nią „Bocian”. Pewnie dlatego, że miała długie nogi. Tak zapamiętał mały Mirek, którego była nauczycielką. Maria została wysiedlona r. wraz z ocalałymi z powstania mieszkańcami Warszawy. Od r. do r. mieszkała w Pionkach k. Radomia u Jadwigi i Kazimierza Kamińskich – dziadków Mirka, i przez ten czas uczyła chłopca i inne dzieci języka polskiego i historii. Na prośbę uczniów pisała dla nich wiersze. To właśnie Mirek, dziś Mirosław Bordziłowski zachował pożółkłe zeszyty rękopisów Marii. W tej książce po raz pierwszy zebrane są opowieści, wiersze i wierszyki, które, tak jak chciała pani Maria, od teraz należą do wszystkich dzieci. Działalność pani Marii Gorzechowskiej wpisuje się w ideę działań wielu kobiet tamtych czasów, dziś zwanymi kobietami niepodległości, które aktywnie uczestniczyły w życiu publicznym i społecznym. Cieszę się, że mogę pisać o jej twórczość w przeddzień obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Maria Gorzechowska – Kobiety Niepodległości „O Szczurku-Krokodylku” i inne wiersze Marii Gorzechowskiej Pewnie zastanawiacie się, cóż takiego mogą wnieść do świata naszych dzieci wiersze Marii Gorzechowskiej, które pewnie „trącą myszką”, bo przecież zostały pisane ponad 70 lat temu! Wszak mogą zupełnie nie przystawać do naszych realiów, słownictwa itp. Wiersze Marii Gorzechowskiej zarówno w formie, jak i treści reprezentują międzywojenną szkołę pisania bajki i jak wskazują krytycy – wzorowane są na twórczości Jana Brzechwy czy Juliana Tuwima. Jeśli więc wasze dzieci lubią twórczość tych poetów (genialny „Pan Maluśkiewicz”, „Stefek Burczymucha” itp.), to z pewnością przypadnie im do gustu poezja nieznanej wcześniej poetki. Bohaterami wierszy, oprócz tytułowego szczurka, są zwierzęta podwórkowe, przyroda, społeczność wiejska oraz piękna polska wieś złocąca się zbożem, pachnąca warzywami i kwiatami z przydomowych ogródków. Zwierzęta często są personifikowane lub ukazywane z dziecięcej perspektywy; są nieodłącznym elementem wiejskiego krajobrazu i przyjaciółmi człowieka. Wsi, jaką opisuje Maria Gorzechowska, już nie ma, choć może w tym wydaniu przetrwała w nielicznych zakątkach. To wieś drewnianych domów pachnących żywicą i otoczonych malwami, pól pełnych snopów złotego żyta, wozów drabiniastych ciągniętych przez woły, obiadów podawanych w południe, dzieci pomagających rodzicom przy pracach polowych i ogrodowych. To wieś uboga, prosta, ale szczęśliwa. Wiersze są ciepłe, nostaligiczne i aż się łezka w oku kręci podczas ich lektury. Uważam, że te aspekt jest największym atutem tych wierszy. Ukazują ogromną przemianę, jaka zaszła na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Dla dorosłych czytelników będą sentymentalną podróżą w czasie, dzieciom pokażą świat ich dziadków i pradziadków, który odchodzi w zapomnienie. „O szczurku krokodylku” M. Gorzechowska „O Szczurku-Krokodylku” bajka, której fragment wydarzył się naprawdę Na tle pozostałych utworów wyraźnie wyróżnia się bajka „O Szczurku-Krokodylku”, w której moim zdaniem Maria Gorzechowska pokazała swój talent w pełnej krasie. Prosta bajka o szczurku, który po swojej prababce odziedziczył krokodyli ogon łączy w sobie świetny rytm, znakomitą treść i ciekawą formę (zawiera dodatek, czyli „Pieśń o szczurze” w wykonaniu chóru). Jest mądra i bardzo zabawna, a co więcej powstała z inspiracji prawdziwymi wydarzeniami z życia pana Mirosława. Uważam, że ten tekst świadczy o dużej świadomości literackiej wirtuozerii posługiwania się słowem przez autorkę. Wszystkie utwory Marii Gorzechowskiej są kilkuzwrotkowe (za wyjątkiem dwóch pierwszych), a zwrotki czterowersowe, rymowane. Łatwo wpadają w ucho i zapadają w pamięć już po kilkukrotnej lekturze. Takt i melodyjność wierszy idealnie komponuje się z subtelnymi ilustracjami. „O szczurku krokodylku” M. Gorzechowska Zgadzam się z tym, co wydawca zaznaczył na tylnej okładce. „O Szczurku-Krokodylku” to wyjątkowa publikacja na 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Jeśli zagłębicie się w treść tych utworów, z łatwością zobaczycie, jak piękny obraz Polski autorka namalowała słowami. Cieszę się, że właśnie w ten czytelniczy sposób mogę zaakcentować na blogu to wyjątkowe patriotyczne święto. „O szczurku krokodylku” M. Gorzechowska Wydanie książki dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Piękne wiersze dla dzieci Marii Gorzechowskiej możesz zamówić na stronie wydawnictwa Marruda. Trwa promocja i książka kosztuje teraz 29,66 zł. Warto wzbogacić o nią swoją biblioteczkę. Warto ją przeczytać z dziadkami, a może sprawić prezent mikołajkowy lub bożonarodzeniowy? Książka jest przepięknie wydana i na pewno będzie znakomitym podarunkiem. Katarzyna Grzebyk Witaj! Mam na imię Katarzyna. Jestem logopedą, współautorką książki "Sekrety Rzeszowa" i dziennikarką. Aktywnie działam w Towarzystwie Miłośników Ziemi Niebyleckiej. Chcesz poznać mnie lepiej? Zapraszam na stronę "O mnie".
Najpiękniejsze wiersze patriotyczne na Święto Niepodległości 2021. Rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości wypada 11 listopada 2021 roku. To wyjątkowe święto dla wszystkich Polaków. Z okazji tego dnia warto przypomnieć sobie najpiękniejsze wiersze, które przepełnione są miłością do ojczyzny. Najpiękniejsze wiersze patriotyczne na Święto Niepodległości 2021„Polska”Antoni SłonimskiI cóż powiedzą tomy słowników,Lekcje historii i geografii,Gdy tylko o niej mówić potrafiKrzak bzu kwitnący i śpiew jej granice znajdziesz na mapach,Ale o treści, co je wypełnia,Powie ci tylko księżyca pełniaI mgła nad łąką, i liści się, synu, gdzie jest i jaka?W niewymierzonej krainie w każdym wiernym sercu Polaka,Co o nią walczył, cierpiał i szumie gołębi na starym rynku,W książce poety i na budowie,W codziennej pracy, w życzliwym słowie,Znajdziesz ją w każdym dobrym patriotyczne - najpiękniejsze wierszyki „Oblicze Ojczyzny”Tadeusz RóżewiczOjczyzna To Kraj Dzieciństwa,Miejsce Urodzenia,To Jest Ta Mała Miasteczko, Wieś,Ulica, Dom, Podwórko,Pierwsza Miłość,Las Na Horyzoncie, Dzieciństwie Poznaje SięKwiaty, Zioła, Zboża,Zwierzęta,Pola, Łąki,Słowa, Się Początku OjczyznaJest Blisko,Na Wyciągniecie Później Rośnie,Krwawi, w Gdyni, Piotr Hukało "Hymn do miłości ojczyzny”Ignacy KrasickiŚwięta miłości kochanej ojczyzny,Czują cię tylko umysły poczciwe!Dla ciebie zjadłe smakują truciznyDla ciebie więzy, pęta kalectwo przez chwalebne bliznyGnieździsz w umyśle rozkosze prawdziwe,Byle cię można wspomóc, byle wspierać,Nie żal żyć w nędzy, nie żal i poezja patriotyczna - wiersze o ojczyźnie. 100-lecie odzyskania niepodległości„Tu wszędzie Polska”Tadeusz KubiakTu, gdzie jest dom nasz, twój i mój,gdzie lasy są i rzeki nasze,gdzie każdy ojciec szedł na bój,gdzie Biały Orzeł na w Gdańsku Neptun lśni trójzębem,gdzie nad Krakowem dźwięczy hejnał,gdzie wolna droga wiedzie w zboże,gdzie chwiejna trzcina na się tu rodził, ojciec i wuj,tu się rodziła twoja orał ziemię, wdychał kurz,a jego dom to nędzna klucz żurawi nad łąkami,gdzie Mysia Wieża ponad Gopłem,w Szczecinie biały transatlantyk,w morzu stalowy, czujny wiosną słowik w krzakach gęstych,jesienią rżyska snute dymem,gdzie latem słońce nad Bałtykiem,a zimą świerszcze za dom poety w Czarnolesie,gdzie nurtem śpiewnym płynie biały sad jest, czarny węgiel,tu wszędzie Polska, tu - Ojczyzna!„Twój dom”Wanda ChotomskaJest w każdym naszym słowie,a słowa są najprostsze -chleb, mama, dom gościnny,i Wisła, i jest w czerwieni maków,i w białych kwiatach wiśni,w piosenkach wszystkich ptakówi w każdej naszej mazurku chopinowskim,i w czarnym węglu Śląska,i tu, gdzie serce mówi,że to jest właśnie Rocznica Odzyskania Niepodległości RP„Kto Ty jestes? Polak mały!”Władysław BełzaKto ty jesteś?Polak znak twój?Orzeł ty mieszkasz?Między jakim kraju?W polskiej ta ziemia?Mą zdobyta?Krwią i ją kochasz?Kocham w co wierzysz?W Polskę ty dla niej?Wdzięczne jej winien?Oddać Gdańsk brak„Barwy ojczyste”Czesław JanczarskiPowiewa flaga, gdy wiatr się zerwie,A na tej fladze, biel i czerwień,Czerwień to miłość,Biel serce czyste,Piękne są nasze barwy ojczyste."Pieśń o żołnierzach z Westerplatte"Konstanty Ildefons GałczyńskiKiedy się wypełniły dnii przyszło zginąć latem,prosto do nieba czwórkami szliżołnierze z Westerplatte.( A lato było piękne tego roku ).I tak śpiewali: Ach, to nic,że tak bolały rany,bo jakże słodko teraz iśćna te niebiańskie polany.( A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety ).W Gdańsku staliśmy tak jak mur,gwiżdżąc na szwabską armatę,teraz wznosimy się wśród chmur,żołnierze z ci, co dobry mają wzroki słuch, słyszeli pono,jak dudni w chmurach równy krokMorskiego śpiew słyszano taki: - Bysłoneczny czas wyzyskać,będziemy grzać się w ciepłe dnina rajskich gdy wiatr zimny będzie dął,i smutek krążył światem,w środek Warszawy spłyniemy w dół,żołnierze z ofertyMateriały promocyjne partnera
Ukochaj dziatwo słowo rodzinne, Skarb twój najdroższy, wspaniały! Tym słowem usta twoje niewinne, Pierwszy paciorek szeptały. A co po Bogu najdroższe dziatki! Dla duszy tkliwej i czystej: Słodkie imiona ojca i matki, Wzięłyście z mowy ojczystej. Pierwsze wrażenia, pierwsze pojęcia, Pieśń ptaszka, kwiatki w dąbrowie, Co zajmowały umysł dziecięcia, W tej tłumaczono wam mowie. Nie tylko kraj ten, w którym żyjecie, Ojczyzną waszą się zowie: Bo jest i druga ojczyzna, dziecię, Co w polskim mieści się słowie. Z głębi serc polskich, nurty żywymi, Rwie się jak rzeka wspaniała To mowa ojców, co naszej ziemi, Nazwisko "Polski" nadała. A jakież czary mowa ta mieści: Raz gromem huczy i błyska; To znów się odezwie jękiem boleści, Że aż łzy z oczu wyciska. Bo w niej się chowa moc tajemnicza, Ta czarodziejska moc wróżki: Co raz ją zmienia w pieśń Mickiewicza, To znów w hasło Kościuszki! Więc czcij to słowo, co się u świata, Okryło zasług wawrzynem! Bo kto nim gardzi albo pomiata, Ten złym Ojczyzny jest synem!
piękne wiersze o wsi polskiej